Makowiec śmietankowy

Uwielbiam ciasta z makiem, a w tym tygodniu tak się jakoś złożyło, że mam już 2 makowy przepis dla Was. Wczoraj była babka, a dziś ten pyszny makowiec z kremem śmietankowym. Szkoda tylko, że beza mi klapała, bo wtedy to dopiero zjawiskowo by wyglądał, ale tak nam posmakował, że muszę mieć ten przepis tutaj.

Wymaga trochę pracy, zwłaszcza jeśli nie korzystacie z gotowej masy i musicie zmielić mak, czego ja osobiście robić nie lubię, ale czasem warto się poświęcić i trochę popracować.

Ciasto kruche:

500g mąki pszennej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
100g cukru pudru,
200g zimnego masła,
2 łyżki śmietany 18%,
5 żółtek,
Z podanych składników zagniatamy ciasto kruche, owijamy w folię spożywczą i chłodzimy w lodówce co najmniej 30 minut.

Schłodzone dzielimy na 2 równe części i każdą rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach blaszki do pieczenia (moja miała 23x33cm) Umieszczamy je w osobnych blaszkach do pieczenia wyłożonych papierem do pieczenia.

Beza:

5 białek
250 g cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo, powoli wsypujemy cukier i ubijamy do momentu aż piana będzie gęsta i lśniąca, a cukier się rozpuści. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ostrożnie mieszamy na najniższych obrotach miksera, tylko chwilę by wszystko się połączyło.

Masa makowa:

3 szklanki maku,
2 jajka,
50g masła,
100g miodu,
po ok 50g rodzynek, kandyzowanej skórki pomarańczowej opcjonalnie orzechów włoskich
Mak zalewamy gorącym mlekiem i gotujemy do momentu aż wchłonie całe mleko (dzięki temu nie będzie trzeba go odcedzać), a następnie mielimy dwukrotnie w maszynce do mięsa.

Miękkie masło ucieramy z miodem, a następnie dodajemy kolejno po jednym żółtku, a następnie mak i bakalie. Białka ubijamy na sztywną pianę i na koniec, stopniowo, dokładnie mieszamy z masą makową.